Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
innych jeszcze rzeczy. Pouczyć się nie zawadzi. Tylko skąd też białym ludziom strzeliło do głowy uczyć chińskie dzieci? Prawdopodobnie jakiś szwindel. Nie ma obawy, dobrze z pewnością pilnują swojej tajemnicy. Zresztą trzeba będzie wybadać. Najważniejsze - nauczyć się cudzoziemskiego języka. Wtedy można będzie podsłuchać, co mówią między sobą biali ludzie. A nuż się wygadają. Trzeba mieć się na baczności. Nie prześlepić niczego. Wywiedzieć, co się tylko da.
Usnął zwinięty w kłębek jak jeż - jeniec w nieprzyjacielskim obozie.
Potem - dni i tygodnie. Wiele dziwnych rzeczy i cudacznych opowiadań. Okazało się, na przykład, że człowiek przybity do drzewa to wcale nie złodziej ani nawet
innych jeszcze rzeczy. Pouczyć się nie zawadzi. Tylko skąd też białym ludziom strzeliło do głowy uczyć chińskie dzieci? Prawdopodobnie jakiś szwindel. Nie ma obawy, dobrze z pewnością pilnują swojej tajemnicy. Zresztą trzeba będzie wybadać. Najważniejsze - nauczyć się cudzoziemskiego języka. Wtedy można będzie podsłuchać, co mówią między sobą biali ludzie. A nuż się wygadają. Trzeba mieć się na baczności. Nie prześlepić niczego. Wywiedzieć, co się tylko da.<br>Usnął zwinięty w kłębek jak jeż - jeniec w nieprzyjacielskim obozie.<br>Potem - dni i tygodnie. Wiele dziwnych rzeczy i cudacznych opowiadań. Okazało się, na przykład, że człowiek przybity do drzewa to wcale nie złodziej ani nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego