bez sensu. Licząc na nowo 90 dni nie zmienimy faktów. To zwykły chwyt propagandowy. Jeśli nawet ten pomysł chwyci, może sprawić wrażenie manipulacji i nawet trochę zaszkodzić. Bo i tak nasz nowy czas liczyć będziemy praktycznie od września zeszłego roku.<br>Janusz Patorski, sekretarz KD PZPR Praga Południe: <br>- &lt;who6&gt;Po podpisaniu porozumienia ożyły znowu nadzieje na pracę i wzajemne zaufanie. Myślę, że jest to potrzebne dla odbicia się gospodarki od dna, Hasło "Życia" jest potrzebne, chociaż nie ukrywam, że zaczynamy od takiego samego kryzysu społecznego, jak przy pierwszej próbie. Nie łudźmy się, że tych nowych 90 dni uda nam się przeżyć bez komplikacji