Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
najważniejsze.

Podobnie, gdy pod koniec ubiegłego tygodnia podpisywano w Rzymie europejski Traktat Konstytucyjny, powróciło pytanie, czy jest on dobry dla Polski. To pytanie także się narzuca. Ale znów nie jest pewne, że to jest najlepsze pytanie, a zdanie wyrobić sobie można słuchając odpowiedzi.

Mówiono o sile głosu - pozytywnego i blokującego, o Bogu w preambule, o polskim komisarzu. I tym razem mam poważną wątpliwość, czy są to sprawy dla nas najważniejsze.

W polityce jak w życiu: z rozmaitych względów przeważnie milczy się o tym, co jest najważniejsze, natomiast obficie mówi się o rzeczach, o których po miesiącu czy roku mało kto pamięta. Tak
najważniejsze.<br><br>Podobnie, gdy pod koniec ubiegłego tygodnia podpisywano w Rzymie europejski Traktat Konstytucyjny, powróciło pytanie, czy jest on dobry dla Polski. To pytanie także się narzuca. Ale znów nie jest pewne, że to jest najlepsze pytanie, a zdanie wyrobić sobie można słuchając odpowiedzi.<br><br>Mówiono o sile głosu - pozytywnego i blokującego, o Bogu w preambule, o polskim komisarzu. I tym razem mam poważną wątpliwość, czy są to sprawy dla nas najważniejsze.<br><br>W polityce jak w życiu: z rozmaitych względów przeważnie milczy się o tym, co jest najważniejsze, natomiast obficie mówi się o rzeczach, o których po miesiącu czy roku mało kto pamięta. Tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego