po Tatrach chodziło sporo turystów. Zdarzyło się kilka wypadków, w tym najtragiczniejszy, w którym śmierć poniosła turystka z Radomia.<br>15 czerwca około godz. 14.00 powiadomiono przez telefon komórkowy centralę TOPR, że na szlaku na Rysy doszło do wypadku. Turysta został ugodzony kamieniem w nogę. Nie jest w stanie schodzić o własnych siłach. Ze schroniska nad Morskim Okiem wyruszył ratownik dyżurny, z centrali wyjechała dziesięcioosobowa grupa ratowników. Rannym okazał się turysta z Francji. Ratownicy znieśli go w noszach francuskich do Morskiego Oka i dalej zawieźli samochodem do zakopiańskiego szpitala.<br>19 czerwca o godz. 16.20 przez telefon komórkowy powiadomiono TOPR, że z Orlej