mężczyzn mających grupę krwi 0, więc prawdopodobieństwo to wynosi w naszym kraju 0,33. Jeśli wiemy więcej, a mianowicie, że matka tego dziecka ma grupę krwi A, to możemy nadto wykluczyć ojcostwo mężczyzny z grupą krwi A, a takich mężczyzn jest w Polsce 39%. Zatem prawdopodobieństwo, iż mężczyzna mylnie posądzony o ojcostwo dziecka zdoła się obronić przez badanie grup krwi, gdy wiadomo, iż dziecko ma grupę krwi AB, a matka dziecka grupę krwi A, wynosi tyle, co prawdopodobieństwo, że dany mężczyzna wykazuje grupę krwi 0 albo grupę krwi A. Ponieważ wykazanie jednej z tych grup wyklucza wykazanie drugiej z nich, prawdopodobieństwa