i były naciski. Ubolewam nad tym, że do tej pory Szymon bardziej pielęgnował swoje nałogi niż ambicje olimpijskie&lt;/&gt; - mówi Czesław Cybulski.<br>Przed wyjazdem trener twierdził, że na jednym<br>z wcześniejszych obozów musiał nawet zabrać z pokoju Ziółkowskiego młodszego zawodnika, bo sprzątaczki wynosiły stamtąd butelki po alkoholu. W Portugalii jednak znowu obaj młociarze mieszkają razem.<br>&lt;q&gt;- Tu są inne realia. Trudno załatwić dodatkowe lokum, dlatego są w jednym pokoju&lt;/&gt; - mówi Cybulski.<br>Ziółkowski trenuje z całą kadrą, ale jak mówi szkoleniowiec, ich kontakty podczas zajęć nie są zbyt ożywione. Cybulski nie wyklucza dalszej współpracy<br>z mistrzem olimpijskim, ale zaznacza, że zawodnik musi się zmienić