Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
naszą młodzież jak na niewolników w Afryce. Dziś na imperialną wojnę USA w Iraku nasi chłopcy pchają się sami. Dla kasy. Sto lat temu trzeba było nahajem gonić, dziś wystarczy pokazać plik banknotów. Minęło sto lat, a my wciąż jesteśmy biedni i głupi, a może głupsi niż wtedy, kiedy o obalenie ustroju lud bił się na ulicach Łodzi. Lokaut łódzki to pestka przy ciągłych zwolnieniach grupowych wymuszających uległość wyzyskiwanych. Proste ludzkie marzenie o ośmiu godzinach pracy, ośmiu godzinach wypoczynku i ośmiu godzinach snu brzmi dziś równie rewolucyjnie, jak w 1905 r.
Młody człowiek pracujący nielegalnie po kilkanaście godzin na dobę na
naszą młodzież jak na niewolników w Afryce. Dziś na imperialną wojnę USA w Iraku nasi chłopcy pchają się sami. Dla kasy. Sto lat temu trzeba było nahajem gonić, dziś wystarczy pokazać plik banknotów. Minęło sto lat, a my wciąż jesteśmy biedni i głupi, a może głupsi niż wtedy, kiedy o obalenie ustroju lud bił się na ulicach Łodzi. Lokaut łódzki to pestka przy ciągłych zwolnieniach grupowych wymuszających uległość wyzyskiwanych. Proste ludzkie marzenie o ośmiu godzinach pracy, ośmiu godzinach wypoczynku i ośmiu godzinach snu brzmi dziś równie rewolucyjnie, jak w 1905 r. <br>Młody człowiek pracujący nielegalnie po kilkanaście godzin na dobę na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego