rękach Pana Boga. A jednak stało się... <br>Tak, najważniejsze, aby podjąć świadomą decyzję. I ja właśnie taką decyzję podjęłam. Chcę mieć dziecko. Świadomość, że nikt ani nic mnie do tego nie zmusza, jest najwspanialsza i czuję się z tym szczęśliwa. Niesamowite. Łzy płyną mi po policzkach. Sorry, wiem, że to obciach, ale tak się jakoś dzieje... Czy jeszcze tydzień temu przypuszczałabym, że będę płakać nad klawiaturą? <br>Chcę was wszystkie zaprosić na forum, żebyśmy mogły się nagadać. Z pewnością niejedna z was jest, była czy będzie w takiej sytuacji. Każda sobie myśli: czy to możliwe, że będę matką? I takie pytanie może