Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
niemiłym charakterem Krzyckiego. Dodajmy do tego: był Krzycki biboszem, smakoszem, kobieciarzem, kpiarzem, cynikiem, pyszałkiem. Ale był i erudytą, znawcą i opiekunem sztuk, oświeconym mężem stanu, przenikliwym politykiem.
Pisywał i erotyki. Dalekie od spokojnego liryzmu - są to raczej śmiałe wyznania, złośliwe wymówki czy wytworne komplementy. Konceptem świadomie naśladowanym z poezji petrarkistów obdarowuje dziewczynę nazwaną konwencjonalnym imieniem Lidii:

Lidia cisnęła we mnie śniegiem. Zawszem myślał,
Że w śniegu nie ma ognia - a ogniem był śnieg.
Cóż zimniejszego od śniegu? A jednak potrafił
Spalić mi pierś, gdy wyszedł, dziewczyno, z twych rąk.
Gdzież mi miejsce bezpieczne przed sidłem miłości,
Jeśli ogień się czai w
niemiłym charakterem Krzyckiego. Dodajmy do tego: był Krzycki biboszem, smakoszem, kobieciarzem, kpiarzem, cynikiem, pyszałkiem. Ale był i erudytą, znawcą i opiekunem sztuk, oświeconym mężem stanu, przenikliwym politykiem.<br>Pisywał i erotyki. Dalekie od spokojnego liryzmu - są to raczej śmiałe wyznania, złośliwe wymówki czy wytworne komplementy. Konceptem świadomie naśladowanym z poezji petrarkistów obdarowuje dziewczynę nazwaną konwencjonalnym imieniem Lidii:<br><br>&lt;q&gt;Lidia cisnęła we mnie śniegiem. Zawszem myślał,<br>Że w śniegu nie ma ognia - a ogniem był śnieg.<br>Cóż zimniejszego od śniegu? A jednak potrafił<br>Spalić mi pierś, gdy wyszedł, dziewczyno, z twych rąk.<br>Gdzież mi miejsce bezpieczne przed sidłem miłości,<br>Jeśli ogień się czai w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego