ojciec* musi połączyć się ze swą ukochaną córką, matka z synem i nie jest to kazirodcze w sensie erotycznym, bo to jest ezoteryczne. Freudowi religia się zdesakralizowała, sam siebie wygnał z raju dzieciństwa, w którym dzięki wierze przodków nie było sprzeczności, cierpienia i poczucia winy. Tęsknotą za utraconym rajem jedności obdzielił zhisteryzowanych pacjentów. Tam gdzie nie ma rytuału i obrzędów, zaczyna się histeria, czyli indywidualny folklor każdego z nas.<br>- Co to ma wspólnego z Bebą? - Gdybyśmy żyli w normalnych czasach, dwa tysiące lat temu na przykład, Freud byłby pobożnym człowiekiem pragnącym zjednoczyć się ze swą matką-duszą, Beba - kapłanką Astarte, czyli