Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
pani się nie kontaktuje z tym społeczeństwem z Kamienia, zupełnie?
- Raz po raz dzwonię do takiej zaprzyjaźnionej osoby, mam dwie, czy trzy wybrane takie panie, bardzo mile, uczynne, i tam dzwonię, co słychać, jak się żyje, czy wam nie robią krzywdy jakiejś, a jeżeli coś to poskarżcie się mnie, to obędę wiedziała o tym.
- W okresie zimowym jest pani poza Kamieniem
- Tak w tym roku również pojechałam tam właśnie przed świętami, w związku z tym, że chciałam zameldować kogoś, nie...
- ...Nie można tam zameldować?
- No, sprawiano mi trochę trudności, odmówiono mi, że raczej ja powinnam się wymeldować, no, ale nie poprzestałam
pani się nie kontaktuje z tym społeczeństwem z Kamienia, zupełnie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Raz po raz dzwonię do takiej zaprzyjaźnionej osoby, mam dwie, czy trzy wybrane takie panie, bardzo mile, uczynne, i tam dzwonię, co słychać, jak się żyje, czy wam nie robią krzywdy jakiejś, a jeżeli coś to poskarżcie się mnie, to obędę wiedziała o tym.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- W okresie zimowym jest pani poza Kamieniem &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Tak w tym roku również pojechałam tam właśnie przed świętami, w związku z tym, że chciałam zameldować kogoś, nie...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...Nie można tam zameldować?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, sprawiano mi trochę trudności, odmówiono mi, że raczej ja powinnam się wymeldować, no, ale nie poprzestałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego