akcji rozbijania 12-osobowej grupy przestępczej UOP i antyterroryści pomylili się.<br>Zamiast do domu przestępcy wpadli do mieszkania przypadkowych ludzi. Podczas akcji nikt nie ucierpiał, ani niczego nie zniszczono. Właściciel mieszkania domaga się jednak przeprosin i odszkodowania.<br>Funkcjonariusze weszli do niewłaściwego domu, przystawili broń do głowy znajdującego się tam mężczyzny, obezwładnili go i dopiero wówczas sprawdzili dane. Kiedy okazało się, że nastąpiła pomyłka, zamaskowani agenci wycofali się.<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Siedział za nie swoje przewinienie&lt;/&gt;<br><br>Kazimierz Urbanowicz z Hrubieszowa pół roku siedział w areszcie zamiast mordercy.<br>Urbanowicz był niesłusznie podejrzany o brutalny gwałt i morderstwo.<br>Wczoraj Sąd Okręgowy w Zamościu przyznał mu 1200