Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
tym bardziej Janem, ale raczej Piusem. I na tym polega tragedia.



Karol Wojtyła jest bezsprzecznie człowiekiem wielkiej wiary, silnego charakteru i niepospolitych zdolności, nie mówiąc już nawet o jego zgoła męczeńskiej pracowitości, człowiekiem który wszystkie te zalety postawił na usługi umiłowanego Kościoła (i Polski). Konflikty wewnątrzkościelne i wewnątrzchrześcijańskie, w które obfituje jego pontyfikat, muszą być dla niego prawdziwą udręką i ostatni "bunt teologów" też na pewno bardzo boleśnie odczuwa. Ale jest przy tym przekonany, że Bóg postawi go, właśnie jego, Polaka, na szczycie Kościoła w kluczowym historycznym momencie i że przyszły kształt Kościoła od niego przede wszystkim, od przeparcia jego wizji
tym bardziej Janem, ale raczej Piusem. I na tym polega tragedia.<br><br>&lt;page nr=138&gt;<br><br> Karol Wojtyła jest bezsprzecznie człowiekiem wielkiej wiary, silnego charakteru i niepospolitych zdolności, nie mówiąc już nawet o jego zgoła męczeńskiej pracowitości, człowiekiem który wszystkie te zalety postawił na usługi umiłowanego Kościoła (i Polski). Konflikty wewnątrzkościelne i wewnątrzchrześcijańskie, w które obfituje jego pontyfikat, muszą być dla niego prawdziwą udręką i ostatni "bunt teologów" też na pewno bardzo boleśnie odczuwa. Ale jest przy tym przekonany, że Bóg postawi go, właśnie jego, Polaka, na szczycie Kościoła w kluczowym historycznym momencie i że przyszły kształt Kościoła od niego przede wszystkim, od przeparcia jego wizji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego