Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
mimo dużego zdenerwowania podczas porodu, czuje się dobrze.
"O kurcze pieczone" - tak nazywa się maleńki punkt przy Krupówkach, przed Bankiem PKO, gdzie sprzedawane są pieczone kurczaki. Stałam tutaj ostatnio z sąsiadką w kolejce po kurczaka. Był mróz, wiał wiatr - było okropnie. Mimo że trzeba było poczekać kilkanaście minut, to stałyśmy obie zdumione i nie mogłyśmy się nadziwić. Dawno już nie spotkałyśmy się z tak miłą i grzeczną obsługą. Panienka, której pracy chyba by nikt nie pozazdrościł - na zimnie z jednej strony, obok rozpalonego pieca z drugiej - była wspaniała. Przez cały czas uśmiechnięta, grzecznie informowała, że trzeba chwileczkę poczekać. Na odchodnym życzyła
mimo dużego zdenerwowania podczas porodu, czuje się dobrze.<br>"O kurcze pieczone" - tak nazywa się maleńki punkt przy Krupówkach, przed Bankiem PKO, gdzie sprzedawane są pieczone kurczaki. Stałam tutaj ostatnio z sąsiadką w kolejce po kurczaka. Był mróz, wiał wiatr - było okropnie. Mimo że trzeba było poczekać kilkanaście minut, to stałyśmy obie zdumione i nie mogłyśmy się nadziwić. Dawno już nie spotkałyśmy się z tak miłą i grzeczną obsługą. Panienka, której pracy chyba by nikt nie pozazdrościł - na zimnie z jednej strony, obok rozpalonego pieca z drugiej - była wspaniała. Przez cały czas uśmiechnięta, grzecznie informowała, że trzeba chwileczkę poczekać. Na odchodnym życzyła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego