Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.24
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
podczas niedwuznacznej zabawy. Była to karykatura seksu oralnego. Krzyk, płacz, rozmowa...
Okazało się, że nie była to pierwsza tego rodzaju zabawa poglądowa. Na jaw wyszły szokujące szczegóły edukacji seksualnej wychowanków. Szokujące, jak opowieść o pięciu chłopakach, z których najstarszy miał piętnaście lat, dokonujących oralnego zgwałcenia trzylatka. W zamian za milczenie obiecali mu... kromkę chleba. Jak relacjonuje jeden ze świadków, dyrektorka nie wytrzymała, wpadła w szał, skończyło się biciem. Później była kłótnia między dyrektorką i jedną z wychowawczyń. Okazało się, że kobieta, pedagog z 25-letnim stażem, wiedziała o tego rodzaju praktykach w łęknickim domu. O gwałcie na trzylatku również. Dyrektorka miała
podczas niedwuznacznej zabawy. Była to karykatura seksu oralnego. Krzyk, płacz, rozmowa... <br>Okazało się, że nie była to pierwsza tego rodzaju zabawa poglądowa. Na jaw wyszły szokujące szczegóły edukacji seksualnej wychowanków. Szokujące, jak opowieść o pięciu chłopakach, z których najstarszy miał piętnaście lat, dokonujących oralnego zgwałcenia trzylatka. W zamian za milczenie obiecali mu... kromkę chleba. Jak relacjonuje jeden ze świadków, dyrektorka nie wytrzymała, wpadła w szał, skończyło się biciem. Później była kłótnia między dyrektorką i jedną z wychowawczyń. Okazało się, że kobieta, pedagog z 25-letnim stażem, wiedziała o tego rodzaju praktykach w łęknickim domu. O gwałcie na trzylatku również. Dyrektorka miała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego