Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tylko, że posiada niezbyt sprawne ucho i pamięć. Na konkursie był oceniany przede wszystkim poziom artystyczny! a nie pokrewieństwa między ludźmi. Gdyby autor tak naprawdę chciał obiektywnie ocenić tenże poziom, to na pewno zgodziłby się z opinią jury. Ale widocznie nie chciał - i tu już należy mocno wątpić w jego obiektywizm. Sam podkreśla, że poziom konkursu był dobry, a jednocześnie podważa autorytet jurorów, ukazując ich w podejrzanym świetle. To przecież dzięki jury została wyłoniona grupa tych najlepszych, stanowiących o poziomie. Trzeba przypomnieć, iż całe jury (bez wyjątku) posiada wysokie kwalifikacje artystyczne i wieloletnią praktykę. Autor listu wyraźnie nie jest zorientowany na
tylko, że posiada niezbyt sprawne ucho i pamięć. Na konkursie był oceniany przede wszystkim poziom artystyczny! a nie pokrewieństwa między ludźmi. Gdyby autor tak naprawdę chciał obiektywnie ocenić tenże poziom, to na pewno zgodziłby się z opinią jury. Ale widocznie nie chciał - i tu już należy mocno wątpić w jego obiektywizm. Sam podkreśla, że poziom konkursu był dobry, a jednocześnie podważa autorytet jurorów, ukazując ich w podejrzanym świetle. To przecież dzięki jury została wyłoniona grupa tych najlepszych, stanowiących o poziomie. Trzeba przypomnieć, iż całe jury (bez wyjątku) posiada wysokie kwalifikacje artystyczne i wieloletnią praktykę. Autor listu wyraźnie nie jest zorientowany na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego