Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
jakąś taką atmosferą, w której nie można było myśleć o niemiłych rzeczach. W hotelu w centrum miasta, przy placu Powstania, na szczęście były miejsca, parking był niedaleko, więc szybko zostawiliśmy niezbędne rzeczy, przebraliśmy się i wyszliśmy na miasto. Weronika była wesoła i szczęśliwa, trzymała mnie pod rękę i domagała się objaśnień na temat miasta, w którym była pierwszy raz. Obiad jedliśmy wcześniej, w jakiejś przydrożnej knajpce pod Nitrą, więc teraz tylko siedliśmy w wystawionym na stronę placu ogródku jednej z kawiarni. Opodal grało dziwne trio: saksofonista, keybordzista i skrzypaczka. Zestaw dość egzotyczny, ale jazzowe standardy w ich wykonaniu brzmiały zupełnie profesjonalnie
jakąś taką atmosferą, w której nie można było myśleć o niemiłych rzeczach. W hotelu w centrum miasta, przy placu Powstania, na szczęście były miejsca, parking był niedaleko, więc szybko zostawiliśmy niezbędne rzeczy, przebraliśmy się i wyszliśmy na miasto. Weronika była wesoła i szczęśliwa, trzymała mnie pod rękę i domagała się objaśnień na temat miasta, w którym była pierwszy raz. Obiad jedliśmy wcześniej, w jakiejś przydrożnej knajpce pod Nitrą, więc teraz tylko siedliśmy w wystawionym na stronę placu ogródku jednej z kawiarni. Opodal grało dziwne trio: saksofonista, keybordzista i skrzypaczka. Zestaw dość egzotyczny, ale jazzowe standardy w ich wykonaniu brzmiały zupełnie profesjonalnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego