Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 16
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
by oglądać te zawody. Piękna była oprawa techniczna tych zawodów, byłem dumny z tego, że tak poważne zawody są organizowane w Polsce. Pamiętam też zawody w Le Brassus w Szwajcarii. Le Brassus to nieduże miasteczko. Pamiętam, że przed startem przyjechał na koniu właściciel fabryki zegarków, który organizował te zawody i objechał na koniu całą trasę, a przy tym zrobił potworne dziury i organizatorzy byli zmuszeni przesunąć termin startu na godziny popołudniowe.

- Koledzy z kadry?

- Bardzo miło wspominam "Oćca" Bukowskiego. Był bardzo równym zawodnikiem i zawsze można było na niego liczyć w sztafecie. Wiadomo było, że nie zawali biegu. Bukowskiego wystawiono do
by oglądać te zawody. Piękna była oprawa techniczna tych zawodów, byłem dumny z tego, że tak poważne zawody są organizowane w Polsce. Pamiętam też zawody w Le Brassus w Szwajcarii. Le Brassus to nieduże miasteczko. Pamiętam, że przed startem przyjechał na koniu właściciel fabryki zegarków, który organizował te zawody i objechał na koniu całą trasę, a przy tym zrobił potworne dziury i organizatorzy byli zmuszeni przesunąć termin startu na godziny popołudniowe.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Koledzy z kadry?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Bardzo miło wspominam "Oćca" Bukowskiego. Był bardzo równym zawodnikiem i zawsze można było na niego liczyć w sztafecie. Wiadomo było, że nie zawali biegu. Bukowskiego wystawiono do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego