Typ tekstu: Książka
Autor: Lisowski Krzysztof
Tytuł: Przechodzenie przez rzekę
Rok: 1997
zachód
owoc zjedzony zbyt szybko

*

kropla wędruje
po twojej piersi
wyrastają jej palce

*

rzeka gęstnieje przed ulewą
jaskółka
zszywa wir jedwabną nicią

*

znowu anioły nucą
za drzewami
nie jesteś ani dobry ani zły

*

światełko przed krzakiem
czarnego bzu
podtrzymuje świat

*

ile razy zdawało ci się
że miałeś innych rodziców:
cesarzy obłąkanych

*

te same zielone wycinanki
co roku na drzewach
niewidzialne nożyce wiosny

*

tyle niezbędnych zajęć
drażniliśmy srebrną skórę rzeki
uczyliśmy płaskie kamyki latania

CO ROBILIŚMY W ARKADII
siedzieliśmy na tarasie przy białym stoliku
obserwując jeźdźca przesuwającego
się wolno
po czerwonej trawie
w głębie wieczornego nieba
piliśmy ciemne zioła
balsam na sny
zachód<br>owoc zjedzony zbyt szybko<br><br>*<br><br>kropla wędruje<br>po twojej piersi<br>wyrastają jej palce<br><br>*<br><br>rzeka gęstnieje przed ulewą<br>jaskółka<br>zszywa wir jedwabną nicią<br><br>*<br><br>znowu anioły nucą<br>za drzewami<br>nie jesteś ani dobry ani zły<br><br>*<br><br>światełko przed krzakiem<br>czarnego bzu<br>podtrzymuje świat<br><br>*<br><br>ile razy zdawało ci się<br>że miałeś innych rodziców:<br>cesarzy obłąkanych<br><br>*<br><br>te same zielone wycinanki<br>co roku na drzewach<br>niewidzialne nożyce wiosny<br><br>*<br><br>tyle niezbędnych zajęć<br>drażniliśmy srebrną skórę rzeki<br>uczyliśmy płaskie kamyki latania&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;CO ROBILIŚMY W ARKADII&lt;/&gt;<br>siedzieliśmy na tarasie przy białym stoliku<br>obserwując jeźdźca przesuwającego<br>się wolno<br>po czerwonej trawie<br>w głębie wieczornego nieba<br>piliśmy ciemne zioła<br>balsam na sny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego