Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Koszaliński
Nr: 04.20
Miejsce wydania: Koszalin
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2003
mam stanąć w środku, założyć słuchawki, chwycić obiema rękami pręt i marzyć. Stosuję się do instrukcji. Ściskam pręt aż sinieją mi palce, wsłuchuję się w medytacyjną muzykę i... nic. Żadnego obiecanego ciepła, spokoju, rozluźnienia. Może coś zrobiłam źle? Swoje odczucia konsultuję z dziewczyną, która z piramidy korzystała przede mną. ­ Było obłędnie ­ mówi przejęta. ­ Czułam jak otacza mnie i wypełnia pozytywna energia. Dziewczyna zastanawia się, czy nie kupić sobie własnej piramidy. Do wyboru ma trzy modele: A, czyli mała, B ­ stołowa i C ­ ogrodowa, wysoka na 180 centymetrów. Każdy wytwarza nieprzerwany strumień pozytywnej energii prosto z kosmosu.



Dorota Załęska-Turant, astropsycholog i
mam stanąć w środku, założyć słuchawki, chwycić obiema rękami pręt i marzyć. Stosuję się do instrukcji. Ściskam pręt aż sinieją mi palce, wsłuchuję się w medytacyjną muzykę i... nic. Żadnego obiecanego ciepła, spokoju, rozluźnienia. Może coś zrobiłam źle? Swoje odczucia konsultuję z dziewczyną, która z piramidy korzystała przede mną. ­ Było obłędnie ­ mówi przejęta. ­ Czułam jak otacza mnie i wypełnia pozytywna energia. Dziewczyna zastanawia się, czy nie kupić sobie własnej piramidy. Do wyboru ma trzy modele: A, czyli mała, B ­ stołowa i C ­ ogrodowa, wysoka na 180 centymetrów. Każdy wytwarza nieprzerwany strumień pozytywnej energii prosto z kosmosu. <br><br>&lt;gap&gt;<br><br>Dorota Załęska-Turant, astropsycholog i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego