bo to wszystko zaczął na własną rękę wojewoda poleski, pokopawszy głębiej, natrafił na granit. Kosztorys diabli wzięli, gdyż na wysadzenie dynamitem granitowej skały potrzeba milionów. Do tegoż jeszcze okoliczni panowie zawiązali konfederację i zaczęli się sposobić do procesu o odszkodowanie, także na grube miliony, za zniszczenie gospodarstw rybnych w razie obniżenia zwierciadła wody w jeziorze.<br>Wojewoda zobaczył, że źle. I do Warszawy, na Zamek: Panowie, taki piękny kanał! Lepszy niż króla Stasia! Niech pan Prezydent zaszczyci! - Prezydent zaszczycił nazwiskiem i imieniem, premier przyjął rozbabrany kanał i przekazał ministerstwu rolnictwa, niech się dalej babrze, ministerstwo zaś przysłało panów, znających się na rzeczy