zniosę, ja tego nie chcę znosić! Chcę mieć zdrowe dziecko!!<br>Po kilku dniach i ponownych badaniach USG, które potwierdzają niepokojące powiększenie główki dziecka, Małgosia załatwia u Joli - swojej koleżanki z liceum, że wpadniemy oboje na modlitwę wstawienniczą do ich wspólnoty Ruchu Odnowy. Jola, wyznaczając spotkanie, wyraźnie podkreśla, że zaprasza nas oboje, gdyż często kłopot tkwi w związku. <br>Siedzimy na korytarzu klasztoru ojców marianów, na ustawionych pod ścianą banalnych twardych krzesełkach - metal i gruba sklejka, jak w poczekalni u dentysty. A do tego jeszcze te oszczędnościowe świetlówki, które wyganiają wszelki nastrój z tych i tak nieciekawych niskich przestrzeni.<br>Wreszcie pomruki za dwuskrzydłowymi