Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Ładna, zgrabna, inteligentna i do tego nieźle znająca język angielski dziewczyna od razu wpadła mu w oko, ale musiał ostro rywalizować z szefem, żeby zdobyć ją wyłącznie dla siebie. W końcu uciekł się do sposobu starego jak świat: zrobił jej dziecko. Wtedy zgodziła się wyjść za niego za mąż, ale oboje musieli odejść z firmy, w której pracowali. W N. nie było łatwo o posadę. Ostatecznie zdecydowali, że on założy własną firmę komputerową, a ona zajmie się domem, mężem i dzieckiem.
Po urodzeniu ich córeczki Iwonki, wszystko się między nimi popsuło. Podczas gdy Krzysztof od świtu do nocy pracował, żeby rozkręcić
Ładna, zgrabna, inteligentna i do tego nieźle znająca język angielski dziewczyna od razu wpadła mu w oko, ale musiał ostro rywalizować z szefem, żeby zdobyć ją wyłącznie dla siebie. W końcu uciekł się do sposobu starego jak świat: zrobił jej dziecko. Wtedy zgodziła się wyjść za niego za mąż, ale oboje musieli odejść z firmy, w której pracowali. W N. nie było łatwo o posadę. Ostatecznie zdecydowali, że on założy własną firmę komputerową, a ona zajmie się domem, mężem i dzieckiem.<br>Po urodzeniu ich córeczki Iwonki, wszystko się między nimi popsuło. Podczas gdy Krzysztof od świtu do nocy pracował, żeby rozkręcić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego