Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
nie ma".
- Pewnie znowu zapomniała i gdzieś polazła - zastanawiała się pani Jolanta. - A może poszła do koleżanki odrabiać lekcje?
- Raczej wątpię - odpowiedział ojciec Doroty.
Państwo Z. zaniepokoili się na dobre dopiero wówczas, kiedy zrobiło się już późno, a więc po dwudziestej drugiej. Mimo, że telefon nadal uparcie milczał, postanowili, że oboje pojadą na Dołową i sprawdzą, co tam się dzieje. Parę minut przed dwudziestą trzecią byli na miejscu. Drzwi do mieszkania nie były zamknięte na zamek, a ich szesnastoletnia córka leżała w ich małżeńskim łożu w pozycji, która nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Nie żyła i prawdopodobnie przed śmiercią została pozbawiona dziewictwa
nie ma"&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Pewnie znowu zapomniała i gdzieś polazła&lt;/&gt; - zastanawiała się pani Jolanta. &lt;q&gt;- A może poszła do koleżanki odrabiać lekcje?&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Raczej wątpię&lt;/&gt; - odpowiedział ojciec Doroty.<br>Państwo Z. zaniepokoili się na dobre dopiero wówczas, kiedy zrobiło się już późno, a więc po dwudziestej drugiej. Mimo, że telefon nadal uparcie milczał, postanowili, że oboje pojadą na Dołową i sprawdzą, co tam się dzieje. Parę minut przed dwudziestą trzecią byli na miejscu. Drzwi do mieszkania nie były zamknięte na zamek, a ich szesnastoletnia córka leżała w ich małżeńskim łożu w pozycji, która nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Nie żyła i prawdopodobnie przed śmiercią została pozbawiona dziewictwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego