Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
jeszcze ustawa nie weszła w życie, a już Sejm szykował jej nowelizację, by naprawić popełnione błędy. Gdy posłowie w ostatniej chwili np. wycofują "autopoprawkę do poprawki wniosku mniejszości w ustawie o zmianie ustawy...", mało kto rozumie, o co chodzi i przewiduje konsekwencje dla spójności i logiki całego tekstu. Czyniąc z obowiązującego prawa partaninkę parlamentarzyści nie szanują sami siebie, by o adresatach norm nie wspomnieć. "Racjonalizm ustawodawcy", żelazne założenie legislacji, od dawna jest przedmiotem kpin podczas różnych prawniczych seminariów. Ostatnia wpadka, nazwana przez SLD skandalem, dotyczy korekt poczynionych przez marszałka Sejmu w tekście ustawy rozpatrzonej już przez obie izby. Choć poprawki miały
jeszcze ustawa nie weszła w życie, a już Sejm szykował jej nowelizację, by naprawić popełnione błędy. Gdy posłowie w ostatniej chwili np. wycofują "autopoprawkę do poprawki wniosku mniejszości w ustawie o zmianie ustawy...", mało kto rozumie, o co chodzi i przewiduje konsekwencje dla spójności i logiki całego tekstu. Czyniąc z obowiązującego prawa <orig>partaninkę</> parlamentarzyści nie szanują sami siebie, by o adresatach norm nie wspomnieć. "Racjonalizm ustawodawcy", żelazne założenie legislacji, od dawna jest przedmiotem kpin podczas różnych prawniczych seminariów. Ostatnia wpadka, nazwana przez SLD skandalem, dotyczy korekt poczynionych przez marszałka Sejmu w tekście ustawy rozpatrzonej już przez obie izby. Choć poprawki miały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego