Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
powiedział ojciec. - Właśnie spostrzegłem takowy dziś rano na skroni. Czy mogę mimo to poprosić swoją córkę do tańca?
- Będę z tobą tańczyła nawet wtedy, gdy będziesz siwy jak gołąbek - odrzekła ze śmiechem.
Prosili ją do tańca też różni chłopcy, miała powodzenie. Może to ten występ podniósł jej wartość w oczach obozowiczów. Bo jej jazda konna... ile się nasłuchała przycinków. I nagle zobaczyła przed sobą Andrzeja, serce zabiło jej mocno.
- Może się wreszcie do ciebie dopcham - rzekł, biorąc ją za rękę.
Tańczyli tango. Andrzej prowadził ją tak lekko. Tuż obok czuła jego muskularne, smukłe ciało. Był sporo wyższy, twarz więc miała ukrytą
powiedział ojciec. - Właśnie spostrzegłem takowy dziś rano na skroni. Czy mogę mimo to poprosić swoją córkę do tańca? <br>- Będę z tobą tańczyła nawet wtedy, gdy będziesz siwy jak gołąbek - odrzekła ze śmiechem. <br>Prosili ją do tańca też różni chłopcy, miała powodzenie. Może to ten występ podniósł jej wartość w oczach obozowiczów. Bo jej jazda konna... ile się nasłuchała przycinków. I nagle zobaczyła przed sobą Andrzeja, serce zabiło jej mocno. <br>- Może się wreszcie do ciebie dopcham - rzekł, biorąc ją za rękę. <br>Tańczyli tango. Andrzej prowadził ją tak lekko. Tuż obok czuła jego muskularne, smukłe ciało. Był sporo wyższy, twarz więc miała ukrytą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego