jego pokój podlega złym czarom: jest z prawej strony, gdzie panuje mrok i chłód. Kaskada słoneczna zalewa sypialnię babuni i salon, i pokój stryja Wiktora, i jego lekarski gabinet. Jadalnia leży po stronie ciemnej, ale i w niej, i w salonie dzieją się cuda aksamitnych portier i wielkich pluszowych foteli, obramowanych plecionką z jedwabnego sznura. Tam z poczerniałych obrazów wytaczają się ogromne owoce i bażanty, nad równiną purpurowych dywanów rozbłyskują lodowe sople żyrandoli. Wiosną pachną świeże kiście bzu w kryształowych wazonach, jesienią złoci się mimoza.<br>W tych urokach mieszka stryj Wiktor, lecz to jemu, na przekór dobrym wróżbom, przypadnie okrutny los