i traci pieniądze. A ona się w ogóle nie odzywa.<pause> I do mnie też, czy czy ja zadzwonię, bo się nie interesuję, bo to, bo tamto. I ja mówię <q>Mamo, ona do mnie zadzwoniła i powiedziała, że na święta nie przyjedzie, ponieważ tego co wiem, to ona się na wszystkich obraziła i nie mamy co na razie tam ją zapraszać strasznie, jak ona nie chce.</q></><br><who6>Yhy.</><br><who6>Nie, bo tam że ja się mało zajmuję, zaczęła tam. A Kryśka jak na nią, wsiadła na babkę.</><br><who4>Co powiedziała?</><br><who6>Powiedziała, że babcia, nie masz racji, bo bo to są ja widzę, co się tu