krótkowzroczną kobietę, której mógłby się spodobać.<br>- Więc co ja robię nie tak? - kontynuował Edzio. - Powiedziałem pracownicy z ksero, że w tej bluzce z bazaru wygląda jak Toni Braxton na rozdaniu Grammy. A trzeba było zobaczyć Toni, suknia z pasków, piękny brzuch, no, słowem, był to wielki komplement, a ona się obraziła. Próbowałem ratować sytuację, mówiąc coś o nogach Jennifer Lopez, że ma podobne, ale to tylko pogorszyło sytuację.<br>- Rozumiem, że ona nie przypominała Toni Braxton z nogami Lopez - powiedziałem. - Zatem komplement był przesadzony. Dziewczyna ma przecież lustro. Mogła poczuć się ośmieszona. Kobiety komplementuj adekwatnie. - Po tej niebywale celnej uwadze, dzięki której