nią: <br><br>- Co ty, śpisz, dziewczyno, czy co? <br><br>Adeli zdawało się czasem, że zapada we wspomnienia <br>jak w trzęsawisko, że nie może już się z nich <br>wydostać. <br><br>Najgorzej było jednak wtedy, gdy kontury ich zaczynały się <br>zacierać i gdy Adela, oblana zimnym potem przerażenia, uświadamiała <br>sobie, że nie może wywołać już obrazów, nigdy <br>nie utrwalonych przez słowa. <br><br>Mówić z kimś! Mówić z kimś o Felku! <br>Pragnienie to stawało się coraz silniejsze, a samotność <br>coraz bardziej nie do zniesienia!<br><br>W tym czasie "przyczepiła się" do niej ta Krysia. <br>Adela nie potrafiłaby zresztą powiedzieć, na czym polegało <br>owo "przyczepienie się". Bo od tego pierwszego