zorientowała się, że Bóg jej matki i Bóg jej ojca różnią się między sobą nie tylko zewnętrznie, ale także wymaganiami wobec ludzi.<br>Pierwszy, umęczony na krzyżu, wymagał miłości i przebaczenia...<br>Drugi, potężny i władczy, prowadził naród wybrany przez pustynie, góry i morza wśród bezustannych zmagań ze światem i przeznaczeniem.<br> Do obu Bogów miała jednak pretensję - skrzętnie ukrywaną przed rodzicami - że mimo swej mocy odmówili jej daru widzenia w ciemności, pozwalając jednocześnie tylu paskudnym stworom przebywać tuż obok, a nawet dotykać jej ciała, widzieć jej lęki i przerywać sny. Nie uspakajały i nie wyrównywały tej krzywdy tłumaczenia, że większość istot doskonale widzących