Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Niedziela
Nr: 4
Miejsce wydania: Częstochowa
Rok: 1998
bez jednoczesnego mówienia o powinnościach dziecka i granicach tego prawa, wytyczanych przez prawa innych? Jak rodzice mogą mieć siłę oddziaływania wychowawczego, jeśli dziecko wie, że ono ma prawo, a rzecznicy praw dziecka o prawie rodziców nie mówią? Można teraz pytać, gdzie są rodzice i dlaczego dzieci rządzą ulicami miast? Można obwiniać rodziców, że nie wychowują swych dzieci, ale jaki jest ich autorytet, jeśli to dziecko na każde "nie" rodzica reaguje agresją, bo ono tylko tyle wie, że jako dziecko ma prawo, a bezsilność wobec naruszanego prawa prowadzi logicznie do agresji. Analogicznie ma się sprawa ze szkołą. Wciąż mówi się i pisze
bez jednoczesnego mówienia o powinnościach dziecka i granicach tego prawa, wytyczanych przez prawa innych? Jak rodzice mogą mieć siłę oddziaływania wychowawczego, jeśli dziecko wie, że ono ma prawo, a rzecznicy praw dziecka o prawie rodziców nie mówią? Można teraz pytać, gdzie są rodzice i dlaczego dzieci rządzą ulicami miast? Można obwiniać rodziców, że nie wychowują swych dzieci, ale jaki jest ich autorytet, jeśli to dziecko na każde "nie" rodzica reaguje agresją, bo ono tylko tyle wie, że jako dziecko ma prawo, a bezsilność wobec naruszanego prawa prowadzi logicznie do agresji. Analogicznie ma się sprawa ze szkołą. Wciąż mówi się i pisze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego