Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Twarde rozmowy prezydenta
W wywiadzie prezydent opowiada o swoich reakcjach na aresztowanie prezesa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego i na spotkanie Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem. W czasie tego pierwszego zdarzenia prezydent - jak tłumaczy - był na nartach w Szwajcarii. "Zatelefonowałem do ministra Siemiątkowskiego z pretensjami, co się właściwie dzieje, co to za obyczaje, gdyż uważam takie metody za niedopuszczalne. Siemiątkowski pamięta zresztą tę rozmowę jako dość twardą. Wyjaśnił, że rzecz odbywa się zgodnie z procedurami, że nałożyły się jakieś dwie sprawy, poczułem się więc uspokojony. " - powiedział prezydent.
Po feralnym spotkaniu najbogatszego Polaka z rosyjskim szpiegiem prezydent widział się z Kulczykiem 22 sierpnia 2003
W wywiadzie prezydent opowiada o swoich reakcjach na aresztowanie prezesa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego i na spotkanie Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem. W czasie tego pierwszego zdarzenia prezydent - jak tłumaczy - był na nartach w Szwajcarii. "Zatelefonowałem do ministra Siemiątkowskiego z pretensjami, co się właściwie dzieje, co to za obyczaje, gdyż uważam takie metody za niedopuszczalne. Siemiątkowski pamięta zresztą tę rozmowę jako dość twardą. Wyjaśnił, że rzecz odbywa się zgodnie z procedurami, że nałożyły się jakieś dwie sprawy, poczułem się więc uspokojony. " - powiedział prezydent.
Po feralnym spotkaniu najbogatszego Polaka z rosyjskim szpiegiem prezydent widział się z Kulczykiem 22 sierpnia 2003
Twarde rozmowy prezydenta</><br><br>W wywiadzie prezydent opowiada o swoich reakcjach na aresztowanie prezesa <name type="org">Orlenu</> <name type="person">Andrzeja Modrzejewskiego</> i na spotkanie <name type="person">Jana Kulczyka</> z <name type="person">Władimirem Ałganowem</>. W czasie tego pierwszego zdarzenia prezydent - jak tłumaczy - był na nartach w <name type="place">Szwajcarii</>. <q>"Zatelefonowałem do ministra <name type="person">Siemiątkowskiego</> z pretensjami, co się właściwie dzieje, co to za obyczaje, gdyż uważam takie metody za niedopuszczalne. <name type="person">Siemiątkowski</> pamięta zresztą tę rozmowę jako dość twardą. Wyjaśnił, że rzecz odbywa się zgodnie z procedurami, że nałożyły się jakieś dwie sprawy, poczułem się więc uspokojony. <gap>"</> - powiedział prezydent.<br>Po feralnym spotkaniu najbogatszego Polaka z rosyjskim szpiegiem prezydent widział się z <name type="person">Kulczykiem</> 22 sierpnia 2003
