Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
wplątał się mój świętej pamięci papa, który akurat wtedy - po długich poszukiwaniach - znalazł mnie w Berlinie, zwymyślał von Finckla od parszywych gudłajów i zabrał mnie z powrotem do Pasawy, gdzie wówczas o moją rękę starał się pewien bawarski właściciel ziemski. Nie zostałam jednak bawarską Hausfrau, lecz w towarzystwie pewnego malarza - och, ta moja miłość do sztuki! - udałam się do Wrocławia, gdzie dość szybko znalazłam się w wytwornym towarzystwie. Wracam jednak do von Finckla. Kiedy przed kilkoma dniami przyjechałam do Berlina, on czekał już na mnie na dworcu, zaalarmowany moim nocnym telefonem (na szczęście, jak wiesz, nigdy nie wyrzucam notatników z adresami
wplątał się mój świętej pamięci papa, który akurat wtedy - po długich poszukiwaniach - znalazł mnie w Berlinie, zwymyślał von Finckla od parszywych gudłajów i zabrał mnie z powrotem do Pasawy, gdzie wówczas o moją rękę starał się pewien bawarski właściciel ziemski. Nie zostałam jednak bawarską Hausfrau, lecz w towarzystwie pewnego malarza - och, ta moja miłość do sztuki! - udałam się do Wrocławia, gdzie dość szybko znalazłam się w wytwornym towarzystwie. Wracam jednak do von Finckla. Kiedy przed kilkoma dniami przyjechałam do Berlina, on czekał już na mnie na dworcu, zaalarmowany moim nocnym telefonem (na szczęście, jak wiesz, nigdy nie wyrzucam notatników z adresami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego