młodych mężczyzn, mieszkańców Wołomina. Policjant, który strzelał, był uzbrojony w broń służbową i nielegalny pistolet CZ, z którego padły strzały.<br>Pikanterii sprawie dodaje fakt, że już miesiąc później w Terespolu pojawili się kolejni, "oferujący" swoje usługi, ochroniarze. Mocno zbudowani, ubrani na czarno pracownicy agencji "Agadir" sprzedawali po 10 zł <q>"karty oczekiwania na odprawę graniczną"</> czekającym kierowcom aut prowadzonych z Niemiec tranzytem do WNP. Karta miała zapewnić <q>"przekroczenie granicy z zachowaniem kolejności, budzenie nocą, pilnowanie porządku w kolejce i nadzór"</>. Jak się okazało, firma nie miała licencji ochroniarskiej, a jej właściciel był dobrym znajomym działających na tym odcinku granicy gangsterów...<br>Także w