Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
woli i tęsknot ciągnące po nowiu ku wiośnie". I tak dalej, i tak dalej. Przypomina to jakoś sądy, które Bryll odprawia nad społeczeństwem polskim. Klęska wynika tu nie tylko z przegranej walki, z przegranej wobec przemocy, ale sam ruch, sama rewolucja jest tak groźnym żywiołem, że może zniszczyć wszystko dobre, od czego się zaczęła. I nie ma takiej idei, która byłaby odporna na ryzyko realizacji, nieobliczalny wir wypadków. Każdą ideę można pozorować, osłaniać nią manipulacje zawsze chciwych palców, każde zamierzone wcielenie ideałów w bezpośrednią realność może dać w rezultacie karykaturę. To wszystko są dosłowne lub niemal dosłowne wypowiedzi Berenta.
W całej twórczości
woli i tęsknot ciągnące po nowiu ku wiośnie". I tak dalej, i tak dalej. Przypomina to jakoś sądy, które Bryll odprawia nad społeczeństwem polskim. Klęska wynika tu nie tylko z przegranej walki, z przegranej wobec przemocy, ale sam ruch, sama rewolucja jest tak groźnym żywiołem, że może zniszczyć wszystko dobre, od czego się zaczęła. I nie ma takiej idei, która byłaby odporna na ryzyko realizacji, nieobliczalny wir wypadków. Każdą ideę można pozorować, osłaniać nią manipulacje zawsze chciwych palców, każde zamierzone wcielenie ideałów w bezpośrednią realność może dać w rezultacie karykaturę. To wszystko są dosłowne lub niemal dosłowne wypowiedzi Berenta.<br> W całej twórczości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego