Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wizjo cichego i ciemnego pokoju. A przy migrenie często łapią mnie mdłości i potem dwa dni mam chandrę, więc sami rozumiecie...
Pokazywanie światu skrajnych emocji nadal jest społecznie napiętnowane - osoba publicznie płacząca czy krzycząca z rozpaczy jest traktowana jako nie w pełni panująca nad sobą, dziwaczna i nieodpowiedzialna. Uczeni tego od dziecka mężczyźni mają głęboko wpojone, że płakać nie można, nie wypada i nie wolno (można za to krzyczeć i pokazywać gniew, tego społeczeństwo nie zabrania). Faceci wiedzą, gdzie są źródła krzyku czy uderzeń, nie rozumieją jednak, skąd biorą się łzy - dla nich temat tabu. Kiedy pojawiają się na kobiecych policzkach, pod
wizjo cichego i ciemnego pokoju. A przy migrenie często łapią mnie mdłości i potem dwa dni mam chandrę, więc sami rozumiecie...<br>Pokazywanie światu skrajnych emocji nadal jest społecznie napiętnowane - osoba publicznie płacząca czy krzycząca z rozpaczy jest traktowana jako nie w pełni panująca nad sobą, dziwaczna i nieodpowiedzialna. Uczeni tego od dziecka mężczyźni mają głęboko wpojone, że płakać nie można, nie wypada i nie wolno (można za to krzyczeć i pokazywać gniew, tego społeczeństwo nie zabrania). Faceci wiedzą, gdzie są źródła krzyku czy uderzeń, nie rozumieją jednak, skąd biorą się łzy - dla nich temat tabu. Kiedy pojawiają się na kobiecych policzkach, pod
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego