Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
w III Rzeszy podsycanie przez Himmlera i Rosenberga kultu Malborka, Tannenbergu i zakonu rycerskiego, którego kontynuatorem miała być jakoby SS, wcale nie trafiało do przekonania wielu najwyższych rangą nazistów, jak choćby Goebbelsa czy nawet samego Hitlera.
Pozostaje pytanie, czy z tych dwóch wykluczających się romantycznych tradycji narodowych można dziś jeszcze odcedzić jakiekolwiek uniwersalne przesłanie, czy można stworzyć film, który powie cokolwiek nowego o tamtych ludziach i o nas samych, o państwie krzyżackim, o tamtej Polsce i tamtej Litwie, ale też o tej Europie, która właśnie powstaje jako całość, nie z ducha przemocy, a z ducha ugody i porozumienia. Bo tylko taki
w III Rzeszy podsycanie przez Himmlera i Rosenberga kultu Malborka, Tannenbergu i zakonu rycerskiego, którego kontynuatorem miała być jakoby SS, wcale nie trafiało do przekonania wielu najwyższych rangą nazistów, jak choćby Goebbelsa czy nawet samego Hitlera.<br>Pozostaje pytanie, czy z tych dwóch wykluczających się romantycznych tradycji narodowych można dziś jeszcze odcedzić jakiekolwiek uniwersalne przesłanie, czy można stworzyć film, który powie cokolwiek nowego o tamtych ludziach i o nas samych, o państwie krzyżackim, o tamtej Polsce i tamtej Litwie, ale też o tej Europie, która właśnie powstaje jako całość, nie z ducha przemocy, a z ducha ugody i porozumienia. Bo tylko taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego