Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
długiego dnia", Orwell: "1984", Pinter: "Dozorca", Sartre: "Mdłości", Shaw: "Pigmalion", Steinbeck: "Grona gniewu", H. G. Wells: "Wojna światów", Tolkien: "Władca pierścieni".

"Jest to narkoman malarstwa" - wyjaśnił mi mój znajomy. "Jest parunastu takich, którzy ciągle przebywają w muzeum, z niektórymi jesteśmy zaprzyjaźnieni. Wpatrują się oni z koncentracją w szczegóły, w drobne odcienie kolorystyczne, często b. zróżnicowane u starych malarzy na niedużej przestrzeni, np. na dłoni portretowanego - nie uwierzysz, ile odmian barwnych potrafi na takich kilku centymetrach dać Rembrandt. Analiza taka daje rodzaj poszerzenia widzenia, jak bywa po zażyciu morfiny; po wgłębieniu się w to migotliwe bogactwo doznaje się niezwykłego wysubtelnienia wzroku, wychodzi
długiego dnia", Orwell: "1984", Pinter: "Dozorca", Sartre: "Mdłości", Shaw: "Pigmalion", Steinbeck: "Grona gniewu", H. G. Wells: "Wojna światów", Tolkien: "Władca pierścieni".<br><br> "Jest to narkoman malarstwa" - wyjaśnił mi mój znajomy. "Jest &lt;orig&gt;parunastu&lt;/&gt; takich, którzy ciągle przebywają w muzeum, z niektórymi jesteśmy zaprzyjaźnieni. Wpatrują się oni z koncentracją w szczegóły, w drobne odcienie kolorystyczne, często b. zróżnicowane u starych malarzy na niedużej przestrzeni, np. na dłoni portretowanego - nie uwierzysz, ile odmian barwnych potrafi na takich kilku centymetrach dać Rembrandt. Analiza taka daje rodzaj poszerzenia widzenia, jak bywa po zażyciu morfiny; po wgłębieniu się w to migotliwe bogactwo doznaje się niezwykłego wysubtelnienia wzroku, wychodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego