Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
cmentarz opowiadała o swojej młodości, o dzieciństwie... Poszły z Trudą na pole, było bardzo zimno i Truda siedziała na polu i płakała, a ja pracowałam i zagrzałam się... mówię, przestań płakać, weź się do roboty, to się zagrzejesz, ale ona siedziała i płakała, a ja pracowałam... mówi to z pewnym odcieniem dumy i schodzi bez pomocy ze stromego nasypu... Ani mi w głowie jej pomóc. I znów jesteśmy na tym wyniesieniu, i znów widzimy całe wnętrze cmentarza... I ten grób, gdzie leży już obok siebie małżeństwo - moi rodzice. Właściwie to ja jestem sierota - pomyślałem wczoraj w ogrodzie. I znów pracowaliśmy przy
cmentarz opowiadała o swojej młodości, o dzieciństwie... Poszły z Trudą na pole, było bardzo zimno i Truda siedziała na polu i płakała, a ja pracowałam i zagrzałam się... mówię, przestań płakać, weź się do roboty, to się zagrzejesz, ale ona siedziała i płakała, a ja pracowałam... mówi to z pewnym odcieniem dumy i schodzi bez pomocy ze stromego nasypu... Ani mi w głowie jej pomóc. I znów jesteśmy na tym wyniesieniu, i znów widzimy całe wnętrze cmentarza... I ten grób, gdzie leży już obok siebie małżeństwo - moi rodzice. Właściwie to ja jestem sierota - pomyślałem wczoraj w ogrodzie. I znów pracowaliśmy przy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego