sprzętu. Jednak ani <name type="person">Marynicz</>, ani były pracownik ambasady, nie potwierdzili w sądzie odbycia takiej rozmowy.<br>Równie nieprzekonujące, zdaniem <name type="person">Striemkowskiej</>, są argumenty oskarżenia dotyczące nielegalnego przechowywania pistoletu, skonfiskowanego podczas rewizji w daczy <name type="person">Marynicza</>. - Zeznania funkcjonariusza <name type="org">KGB</>, który miał znaleźć pistolet, okazały się sprzeczne z zeznaniami innych świadków - wyjaśniła adwokat.<br>Wobec braku odcisków palców oskarżonego na pistolecie obrona uważa, iż należy zastosować wobec <name type="person">Marynicza</> zasadę domniemania niewinności - tym bardziej że jego sąsiad zeznał, iż niedługo przed rewizją zauważył ślady włamania do domku opozycjonisty. Pistolet mógł więc zostać podrzucony przez włamywaczy.<br>- Widać gołym okiem, iż ta sprawa nie trzyma się kupy, a powodem, dla którego