przesuwające się góry na horyzoncie. Poza pewną granicą nie widać już nic, tylko pustkę rozległej przestrzeni, co jasno pokazał Mickiewicz w Farysie. Dla Mickiewiczowskiego bohatera, upojonego lotem przez pustynię, przystanek niesie zagrożenie. Ale czy wolność w ruchomej pustce rzeczywiście na długo mu wystarczy?<br>Jeżeli przestrzeń kojarzy się z ruchem, miejsca odczuwamy jako pauzę. Miejsce można poznać zwiedzić, oswoić - właśnie dlatego, że się nie rusza. Przedmioty, które tam się znajdują, zakotwiczają czas, nadają mu status wiecznej teraźniejszości, boskiego trwania. Lapidarnie wyraził to Białoszewski w króciutkim wierszu:<br><gap><br>Kiedy szybkość ruchu czy zmian odczuwa się jako zbyt dużą, narasta potrzeba pauzy, chwilowego odpoczynku, znalezienia