w nim mówić o korelacjach, prawdopodobieństwach, powiązaniach, ale nigdy nie można w nim otrzymać jednoznacznego, niekwestionowalnego dowodu naukowego. Zwolennicy postaw hedonistycznych stale używają tego argumentu o braku jednoznaczności wynikań, ale za ich egoizm płacą inni. Słabsi. Kościół jest po stronie słabszych.<br>To jest też problem naszej kultury, w której seks oddziela się od miłości, ciało od ducha, etykę od polityki, miłość od małżeństwa, ekonomię od solidarności, człowieka od przyrody. Ta parcelacja rzeczywistości i autonomizacja poszczególnych obszarów doświadczenia ludzkiego jest typowa dla naszych czasów. Potem każdą z tych sfer - już zautonomizowaną - manipulujemy tak, by nam było wygodniej. Kiedy jednak próbujemy złożyć z