Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
sygnału automatycznej sekretarki zastanawiasz się, od czego zacząć. Po chwili ciszy niewyraźnie się przedstawiasz, potem bełkoczesz nie kończącą się wiadomość z mnóstwem yyy i mmm.
Technoekspert: Mówisz wolno i wyraźnie. Podajesz swoje dane i numer telefonu na początku i na końcu wiadomości. Informujesz, dlaczego dzwonisz i kiedy można do ciebie oddzwonić. Twoja wiadomość nigdy nie trwa dłużej niż dwie minuty.


Co zrobiłam, żeby dostać pracę?

Jeżeli przy zdobywaniu posady będziesz miała tyle pomysłów jak nasze czytelniczki, twoja oferta nie zostanie odrzucona.



Zabiegałam o pracę w firmie produkującej dżinsy. Wpadłam na pomysł napisania swojego listu motywacyjnego na kawałku dżinsu. Natychmiast mnie zatrudnili
sygnału automatycznej sekretarki zastanawiasz się, od czego zacząć. Po chwili ciszy niewyraźnie się przedstawiasz, potem bełkoczesz nie kończącą się wiadomość z mnóstwem yyy i mmm.<br>Technoekspert: Mówisz wolno i wyraźnie. Podajesz swoje dane i numer telefonu na początku i na końcu wiadomości. Informujesz, dlaczego dzwonisz i kiedy można do ciebie oddzwonić. Twoja wiadomość nigdy nie trwa dłużej niż dwie minuty.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Co zrobiłam, żeby dostać pracę?&lt;/&gt;<br><br>Jeżeli przy zdobywaniu posady będziesz miała tyle pomysłów jak nasze czytelniczki, twoja oferta nie zostanie odrzucona.<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>Zabiegałam o pracę w firmie produkującej dżinsy. Wpadłam na pomysł napisania swojego listu motywacyjnego na kawałku dżinsu. Natychmiast mnie zatrudnili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego