Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
wprowadzenie i komentarz Krzysztof Boczkowski,
Wydawnictwo Baran i Suszczyński, Kraków 2001
Koszmarne życie MM
Nie była klasyczną pięknością, nie była zbyt utalentowaną aktorką,
nie była porażająco inteligentna, a jednak stała się gwiazdą kina.
Marilyn Monroe. Kobieta, od której na ekranie lub wtedy, gdy pojawiała w świetle reflektorów, nie można było oderwać wzroku. Fenomen. Postać fascynująca od kilkudziesięciu lat nie tylko historyków kina, chętnie również oglądana przez telewidzów w jej filmowych wcieleniach i niezmiennie intrygująca niewyjaśnionymi okolicznościami przedwczesnej śmierci. Nic dziwnego, że powstała spora biblioteczka książek jej poświęconych.
Teraz mamy kolejną, objętościowo największą i chyba najbardziej poruszającą. Jej autorka to bardzo wysoko
Wydawnictwo Baran i Suszczyński, Kraków 2001
Koszmarne życie MM
Nie była klasyczną pięknością, nie była zbyt utalentowaną aktorką,
nie była porażająco inteligentna, a jednak stała się gwiazdą kina.
Marilyn Monroe. Kobieta, od której na ekranie lub wtedy, gdy pojawiała w świetle reflektorów, nie można było oderwać wzroku. Fenomen. Postać fascynująca od kilkudziesięciu lat nie tylko historyków kina, chętnie również oglądana przez telewidzów w jej filmowych wcieleniach i niezmiennie intrygująca niewyjaśnionymi okolicznościami przedwczesnej śmierci. Nic dziwnego, że powstała spora biblioteczka książek jej poświęconych.
Teraz mamy kolejną, objętościowo największą i chyba najbardziej poruszającą. Jej autorka to bardzo wysoko
wprowadzenie i komentarz Krzysztof Boczkowski,<br>Wydawnictwo Baran i Suszczyński, Kraków 2001</><br><br><div1 sex="m"><tit1>Koszmarne życie MM</><br><intro>Nie była klasyczną pięknością, nie była zbyt utalentowaną aktorką, <br>nie była porażająco inteligentna, a jednak stała się gwiazdą kina.</><br><br><name type="person">Marilyn Monroe</>. Kobieta, od której na ekranie lub wtedy, gdy pojawiała w świetle reflektorów, nie można było oderwać wzroku. Fenomen. Postać fascynująca od kilkudziesięciu lat nie tylko historyków kina, chętnie również oglądana przez telewidzów w jej filmowych wcieleniach i niezmiennie intrygująca niewyjaśnionymi okolicznościami przedwczesnej śmierci. Nic dziwnego, że powstała spora biblioteczka książek jej poświęconych.</><br>Teraz mamy kolejną, objętościowo największą i chyba najbardziej poruszającą. Jej autorka to bardzo wysoko
