stać ich było na ucieczkę, mieli pieniądze, by móc uciekać, a ucieczka z dotkniętego wojną kraju była kosztowna... Biedacy też chętnie uciekliby od bomb, pocisków i nadciągającej grozy, ale często nie mieli pieniędzy nawet na chleb, a co dopiero na samochody, bilety, łapówki, opłaty... Niekiedy nie wystarczało im sił, by oderwać się od najbliższych, których musieliby opuścić i pozostawić samych wobec wojny, klęski, rozpaczy.<br>Tak więc oprócz bogatych i uprzywilejowanych, arystokratów, wyższych urzędników, polityków i finansistów opuszczali kraj ci, którzy czuli się ode-rwani, wyobcowani, odsunięci, wzgardzeni, a także ci o silnej czy raczej bezwzględnej woli, którzy zdecydowali się postawić wszystko