że nie jest tym lub tą jedną, jedyną, wymarzoną. Nie powiększaj ponurej statystyki. Fakt, że próbujesz zanalizować wasz związek, dobrze rokuje: powinnaś się skoncentrować na przyczynie swoich kłopotów. Znajdź sobie psychoterapeutę lub grupę wsparcia, a jeśli twój chłopak wyrazi na to ochotę, możecie razem poszukać pomocy. Związek nie jest czymś oderwanym od codziennego życia - jeśli oboje macie złe wspomnienia i doświadczenia, to jasne, że one rezonują w dwójnasób. Spróbujcie najpierw dojść do ładu ze sobą, każde z osobna, a dopiero potem podejmować decyzje, czy powinniście być razem, czy nie.<br><br>Nie jestem Kaszpirowskim<br>Zwracam się do was z problemem, którego bardzo się