Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
ją od czci z powodu "tego człowieka", żądał zerwania z nim, a na koniec postawił bezwzględne ultimatum: "albo on, albo ja".
Otóż w akcję tych zdarzeń, odtwarzaną z przekazów, wplatałem retrospekcje - w formie wspomnień i myśli dwojga protagonistów - których przedmiotem był czas owej pamiętnej podróży po Europie zachodniej: odkąd Joanna odkryła, iż jest w odmiennym stanie, aż po powrót do Gdańska, rozwiązanie i połóg.
Mrok i żółć chwil bieżących kontrastowałem ostro z jasnością i błękitem ewokowanej przeszłości.
Ojciec Schopenhauera, trawiony zgryzotami, mający dosyć wszystkiego, przekonany głęboko, że jego zejście ze świata przyniesie wszystkim ulgę, zarówno jego żonie, która się stała oziębła
ją od czci z powodu "tego człowieka", żądał zerwania z nim, a na koniec postawił bezwzględne ultimatum: "albo on, albo ja".<br>Otóż w akcję tych zdarzeń, odtwarzaną z przekazów, wplatałem retrospekcje - w formie wspomnień i myśli dwojga protagonistów - których przedmiotem był czas owej pamiętnej podróży po Europie zachodniej: odkąd Joanna odkryła, iż jest w odmiennym stanie, aż po powrót do Gdańska, rozwiązanie i połóg.<br>Mrok i żółć chwil bieżących kontrastowałem ostro z jasnością i błękitem ewokowanej przeszłości.<br>Ojciec Schopenhauera, trawiony zgryzotami, mający dosyć wszystkiego, przekonany głęboko, że jego zejście ze świata przyniesie wszystkim ulgę, zarówno jego żonie, która się stała oziębła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego