Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
Orloffowi i spróbować odpowiedzieć na pytanie, czy guru nie stara się osobiście przyspieszać końca świata, odtwarzając dawne zbrodnie.
- Wybaczy pan, panie radco - Kleinfeld skromnie spuścił oczy. - Ale to nie jest zadanie ani pańskie, ani doktora Hartnera... To zadanie von Orloffa. To on, chcąc przyciągnąć do swojej sekty, musi udowodnić, że odnawiają się zbrodnie... I robił to podczas wystąpień. Ludzie pytali go, jakie to mianowicie zbrodnie teraz się powtarzają. A on dawał przykłady morderstw z różnych części Europy...
- Z Niemiec też? - zapytał Mock.
- Tak. Z Wiesbaden - odparł Kleinfeld.
- A z Wrocławia? - Mock rozpaczliwie odrzucał myśl o Sophie, którą wywołało miejsce jej urodzenia.
- Na
Orloffowi i spróbować odpowiedzieć na pytanie, czy guru nie stara się osobiście przyspieszać końca świata, odtwarzając dawne zbrodnie.<br>- Wybaczy pan, panie radco - Kleinfeld skromnie spuścił oczy. - Ale to nie jest zadanie ani pańskie, ani doktora Hartnera... To zadanie von Orloffa. To on, chcąc przyciągnąć do swojej sekty, musi udowodnić, że odnawiają się zbrodnie... I robił to podczas wystąpień. Ludzie pytali go, jakie to mianowicie zbrodnie teraz się powtarzają. A on dawał przykłady morderstw z różnych części Europy...<br>- Z Niemiec też? - zapytał Mock.<br>- Tak. Z Wiesbaden - odparł Kleinfeld.<br>- A z Wrocławia? - Mock rozpaczliwie odrzucał myśl o Sophie, którą wywołało miejsce jej urodzenia.<br>- Na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego