Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
rozmysłem i bez nadmiernych chęci kokietowania "otwartością", czyli po prostu pospiesznego, szkodliwego często gadulstwa) i zmniejszyłyby nieco obszar informacji z "pola bitwy", ale odrobinkę oczekiwanej normalności chyba by przyniosły.
Hanna Landau Warszawa


Komentarz

Manifestacje i wandalizm

Po kieszeni

Maltretowany kolejnymi manifestacjami niezadowolenia gmach Urzędu Rady Ministrów musi być i jest odnawiany każdorazowo za pieniądze podatnika, który w większości przypadków nie wie nawet dobrze, o co chodzi załodze "Ursusa" czy "Solidarności" górniczej. Wali się jajami, farbą, pyłem węglowym w piękny, reprezentacyjny budynek w centrum Warszawy, aby obrazić i poniżyć rząd. Jak długo będziemy płacić za te objawy szaleństwa, wandalizmu, kosztujące miliony? Strona
rozmysłem i bez nadmiernych chęci kokietowania "otwartością", czyli po prostu pospiesznego, szkodliwego często gadulstwa) i zmniejszyłyby nieco obszar informacji z "pola bitwy", ale odrobinkę oczekiwanej normalności chyba by przyniosły.<br>&lt;au&gt; Hanna Landau Warszawa&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="comm"&gt;<br>&lt;tit&gt;Komentarz &lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Manifestacje i wandalizm &lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Po kieszeni &lt;/&gt;<br><br>Maltretowany kolejnymi manifestacjami niezadowolenia gmach Urzędu Rady Ministrów musi być i jest odnawiany każdorazowo za pieniądze podatnika, który w większości przypadków nie wie nawet dobrze, o co chodzi załodze "Ursusa" czy "Solidarności" górniczej. Wali się jajami, farbą, pyłem węglowym w piękny, reprezentacyjny budynek w centrum Warszawy, aby obrazić i poniżyć rząd. Jak długo będziemy płacić za te objawy szaleństwa, wandalizmu, kosztujące miliony? Strona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego